W dniach 29 i 30 kwietnia 2025 roku w głębokim wzruszeniu i modlitwie pożegnaliśmy śp. Księdza Kanonika Jerzego Siwika – kapłana pełnego pokory, dobroci i cichej świętości. Jego śmierć, choć napełniła nasze serca smutkiem, stała się również okazją do dziękczynienia za dar Jego życia i posługi.

Dzień przed pogrzebem, 29 kwietnia, odbyło się uroczyste wprowadzenie ciała do kościoła parafialnego, różaniec oraz Msza Święta, podczas której wzruszającą i pełną nadziei homilię wygłosił Proboszcz naszej parafii, ks. Krzysztof Raj. W swoich słowach oddał hołd zmarłemu kapłanowi, przypominając Jego skromność, serdeczność, poczucie humoru i nieustanną gotowość do służby drugiemu człowiekowi.

Uroczystości pogrzebowe odbyły się 30 kwietnia. W Mszy Świętej żałobnej uczestniczyło aż 31 kapłanów, w tym Biskup Kaliski Damian Bryl, Dziekan Dekanatu ks. kanonik Rafał Mielcarek oraz Proboszcz naszej parafii ks. Krzysztof Raj. Obecni byli również bliscy ks. Jerzemu: ks. Eugeniusz Walczak – jego serdeczny opiekun, a także ks. Wiesław Kondratowicz – wieloletni współpracownik i były proboszcz naszej parafii.

Homilię pogrzebową wygłosił o. Przemysław Ilski, który w poruszający sposób porównał życie ziemskie do życia dziecka w łonie matki – bezpiecznego, ale ograniczonego, bo nieznającego piękna tego, co dopiero ma nadejść. Tak i my nie potrafimy ogarnąć wspaniałości życia wiecznego, lecz wierzymy, że ks. Jerzy – jak dziecko przechodzące do pełni istnienia – narodził się dla nieba. Nawiązał także do ogłoszonego przez papieża Franciszka Jubileuszu Nadziei, nazywając ks. Jerzego „pielgrzymem nadziei” – kapłanem, który przez swoją posługę i postawę budził w ludziach wiarę i zaufanie do Boga. Wzruszającym momentem było również przekazane przez ojca Przemysława świadectwo Dawida – byłego ministranta ks. Jerzego, studenta Wyższego Seminarium Duchownego, inspirując się życiem i przykładem swego duchowego przewodnika. To świadectwo potwierdza, że dobro, które siał ks. Jerzy, wydaje owoce.

Na zakończenie parafianie ciepło pożegnali ks. Jerzego – człowieka skromnego, pełnego łagodności i dobroci, zawsze uśmiechniętego, gotowego nieść pociechę i nadzieję. Jego odejście pozostawiło bolesną pustkę, ale także ogromną wdzięczność – za wszystko, kim był i co nam pozostawił.

Po uroczystej Mszy Świętej pogrzebowej trumnę z ciałem śp. Ks. Kanonika Jerzego Siwika odprowadziliśmy w modlitewnym skupieniu na cmentarz, powierzając Go z wiarą Bożemu Miłosierdziu i mając nadzieję, że zamieszka w domu Ojca, do którego tak wiernie prowadził innych przez całe swoje kapłańskie życie.

Podobne wpisy