11 lutego w samo południe w naszym kościele odbyła się uroczysta Msza Święta odpustowa ku czci Św. Walentego. Eucharystii przewodniczył Kanclerz Kurii Diecezjalnej, ks. kanonik mgr lic. Marcin Papuziński.
W homilii celebrans odwołał się do czytań niedzielnych, wspomniał, że podobnie jak trędowaci i dziś można spotkać się z wykluczeniem. Trąd to nie tylko straszna choroba, ale i grzech, który niszczy nasze dusze, oddala od Jezusa. A On czeka na nas w sakramentach, nigdy nikogo nie wyklucza. Ks. Marcin wzywał do odwagi na wzór Św. Walentego, który wolał zginąć niż wyrzec się Jezusa. W ten wyjątkowy dzień gościliśmy także Mniszki Klaryski Kapucynki z Ostrowa Wlkp. Jedna z sióstr pięknie zaśpiewała pieśń, którą usłyszała w kaplicy szpitalnej. Śpiewali ją chorzy, a ona pracowała wtedy jako pielęgniarka W jej sercu zrodziło się pragnienie leczenia nie tylko ciała, ale i duszy. Stąd jej decyzja o wstąpieniu do zakonu. Siostry po mszach rozprowadzały zrobione przez siebie soki, świece, różańce.
Patronie zakochanych
w Bogu i w duszy drugiego człowieka
łączący serca węzłem miłości
Lekarzu życiem umęczonych
niosący dobro
na przekór świata
karmiący Słowem
dającym pokrzepienie
i moc do walki
o sumienie jak łza czyste
Spójrz na korzących się
u stóp Twoich
i na tych
zagubionych
w labiryncie życia
Wskaż drogę
do bram
gdzie Ojciec czeka
by do Serca przytulić
strudzonego pielgrzyma
Święty Walenty
męczenniku
towarzyszu w Drodze
módl się za nami.
Tekst i zdjęcia Agnieszka Burakowska